Równolegle z pobraniem danych zbadano obudowę telefonu zaginionej, znajdując tam parę odcisków palców. Nie znajdują się one w bazach danych hasselandzkich służb.
Aresztowany kilka dni temu Arvid N.został warunkowo zwolniony, ale umieszczono go pod dozorem elektronicznym, popularną "bransoletką". Od śledczych uzyskano informację o zmianie kwalifikacji zarzucanego mu czynu, ale na razie brak innych szczegółów.
Tymczasem popołudniem 22.11. do rodziców Annasqii Marqens zadzwonił mężczyzna, który twierdził, że dziewczyna została przez niego porwana, zażądał okupu. Nie wiadomo, dlaczego zwlekał z przekazaniem informacji. Niewykluczone, że szukał sposobu komunikacji, po którym nie będzie można go namierzyć.