FPKT - informacje, raporty, wyniki

nawet mnie się włączył tryb teutońskiej dumy i wypada jakieś wynikowe minimum sobie założyć, nawet w pietruszkowy sezon. ale jak to mawiają, bez majstrów gellonii nie zelektryfikujesz.

w najbliższych miesiącach możecie być, PT kibice, świadkami ruchów transferowych, które będą budzić wasze zdziwienie. wówczas pomnijcie na hasło: zgranie drużyny.

Szanowny menadżerze,

czy mógłbym prosić o tabelkę? Bardzo ciekawi mnie obecna sytuacja Naszej Drużyny. Może to taka delikatna "dewiacja", ale od zawsze wolałem liczby od liter.

Pozdrawiam serdecznie

w systemie: http://xperteleven.com/standings.aspx?Lid=112748&Sel=T&Lnr=1&dh=2

w najbliższych miesiącach możecie być, PT kibice, świadkami ruchów transferowych, które będą budzić wasze zdziwienie. wówczas pomnijcie na hasło: zgranie drużyny.

Zaciąg gellońskiego szrotu od znajomych agentów?

Tak na poważnie - macie diuku-trenerze pełne zaufanie Federacji, więc jedyne co może wywołać nasze zdziwienie, to jeśli ściągniecie samych graczy 30+ za gruby hajs. Wszystko inne przyjmiemy ze spokojem.

#InLeszczWeTrust

Rezerwy teutońskie ograły głebokie rezerwy sclavińskie w Srebrnym Rogu 1-0. Jakby nie patrzeć, sensacja.

- Trener von Thorn nas zlekceważył. I to się zemściło - stwierdził po meczu trener Leszczyński. Już w piątej minucie celnym strzałem obronę gości zaskoczył Tauno Warman, dając Teutonii prowadzenie. Goście atakowali, w drugiej połowie na boisko weszli piłkarze podstawowego składu, ale zdeterminowani gracze na czele ze świetnie dysponowanym Vedeą dali odpór sclavińskiej nawale.

Wszystko pomimo zapowiadanych zmian w składzie. Pożegnaliśmy się już z jednym obrońcą, pozyskaliśmy natomiast bramkarza, w którego chcemy inwestować. Debiut czeka go po doszlifowaniu formy.

Tymczasem dzięki niespodziewanemu zwycięstwu wciąż mamy szanse na utrzymanie się w wyższej dywizji. Za tydzień ważne spotkanie z gubiącymi punkty Sarmatami.

Brawo diuku! Teutonia czuje z was nie lada dumność!

Teutonia wykorzystała swoją szansę i postawiła mur, o który skruszyła się zajadła ofensywa sarmacka. Wygraliśmy z Sarmacją 2-0 i wydostaliśmy się ze strefy spadkowej.
- Zagraliśmy rozważnie z tyłu i pazernie z przodu. Wreszcie przypominamy drużynę - cieszył się trener Leszczyński. Debiutujący młodziutki bramkarz Sanevuori był całkowicie bezrobotny, a Teutończycy aż pięciokrotnie zagrażali bramce gości. - Teraz musimy liczyć na dobrą grę czołówki, trzy punkty z Garapenią i mamy utrzymanie - stwierdził trener.

Cieszą mnie takie pozytywne informacje - trzymam kciuki za sukcesy

Królestwo Teutonii zakończyło rozgrywki Ligi Mikroświatowej na piątym miejscu. - Utrzymaliśmy się, zadanie wykonane – zameldował trener Leszczyński.
To był przyzwoity sezon. A może nawet dobry. Wygrywaliśmy z tymi, z którymi wygrać musieliśmy, urywaliśmy punkty potęgom, udało nam się nawet zaskoczyć Sclavinię. Dzięki temu nie musieliśmy drżeć o utrzymanie, które jest sprawą prestiżową.
Zespół się rozwija. Obrona sukcesywnie się zgrywa, jej wietrzenie chyba nie będzie konieczne. Raport zmian przyniósł nawet kilka pozytywnych niespodzianek. Martwi właściwie tylko zastój Warmana, napastnika zdolniachy, który ma za sobą słaby sezon ze spadkami formy i głupią kontuzję na koniec. Ale on ma jeszcze czas.
Szykujemy się do kolejnych bojów.

Gratuluje sukcesu i realizacji założonych zadań. Oby nowy sezon był lepszy i ciekawszy dla Kadry - Trenera .