
A poważniej i do meritum - oczywiście, że czytanie na siłę zniechęca. Miałem to szczęście, że się nauczyłem czytać i zakochałem w czytaniu, zanim poszedłem do szkoły. Więc potem już nie byli w stanie ze mnie tego wyplenić.
Grimknur napisał(a):Toć przecież nie musisz się uczyć. Pamiętaj, to co wyniesiesz ze szkoły jest Twoje, mnie nauczono w szkole jednego, oceny nie są ważne, oceny są dla tych, którzy lubią mieć później świadectwo w postaci papierka. Ja swój indeks mam przynajmniej w trzech częściach, nie dbam o niego jako o jakąś specjalną pamiątkę.
A te wszystkie przedmioty? Po to są to licea ogólnokształcące, by kształcić ogólnie, a dalej już sobie sam wybierzesz kim chcesz być dalej. Matma, gegra, biedra i fiza są potrzebne, ale nie na całe życie. Zdaj, nie musi być pięć, może być dwa, wystarczy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość