Kowen- Żywioł Ognia

Witajcie w progach żywiołu Ognia,

Zanim zaczniecie wgłębiać się w tajniki mojej magii, musicie oczyścić umysł i przejść przez fontane ognia!
Udało się? A więc zaczynamy. W moim zacnym gabinecie jak sami się domyślacie wszystko zrobione na wzór ognia będziecie mogli poznać:

- bogów którzy władali magią ognia
- tajniki używania magii ognia
- skąd tak naprawdę pochodzi
- opis kamieni i innych rzeczy bardzo przydatnych podczas stosowania magii ognia.

Niech ogień będzie z Wami

Więc niech płonie na wieczny ogień!

I rządzi chaos a ogień wieczny płonie w moim gabinecie i nikt nie ma prawa go dotknąć z niego czerpię moc gdy słońca nie ma.

Swarożyc - bóg ognia


Swarożyc przedstawiany jest jako młody młodzieniec, który trzyma w jednej ręce kulę ognia a w drugiej laskę dzięki której rozpętuje ową potęgę na ziemi. Co więcej swarozyc na swej głowie ma słońce które jest najważniejszą siłą jaka spływa na magię ognia. Jesli go nie ma, magia ognia nie ma swej mocy. Dlatego magowie w swych domach palą ogień wieczny aby korzystać ze swej magii nawet w długie noce.

Niech ogień będzie z nami i z wami bracia i siostry.

"młody młodzieniec"- to może być stary młodzieniec? Swarożyca to się nie spodziewałem GJ!

"młody młodzieniec"- to może być stary młodzieniec?

Może!
Młody wiekiem brat, sterany przeżyciami i nałożoną odpowiedzialnością. Mentalnie się starzeje szesnaście razy szybciej niż fizycznie.

hmmm... w zasadzie mentalnie szesnaście razy szybciej niż fizycznie... toż to dylatacja czasu! jeśli szesnaście razy to było by to ok. 99,3126% prędkości światła( pomijając podział na mentalność i fizyczność) jeśli dobrze liczę XD czyli przy takiej prędkości znalazła by zastosowanie jednolita teoria pola(chyba) która jednocześnie pozwoliła by na przekroczenie prędkości światła, chociaż... już w chwili osiągnięcia prędkości światła dylatacja jest nieskończona czyli... to kiepski pomysł XD no to tego... to ja już pójdę zrobić dwanaście parseków w trzy parseki

Dzięki pomocy Arcywiedźmy przedstawiam wam krąg zaklęć odpierajacych i atakujących przeciwnika:

Zaklęcia obronne

Ramię Ojca- wokół kapłana zaczynają krążyć dwie ogniste kule, zapewniając doskonałą ochronę przed atakiem wręcz. Kule przemieszczają się wraz z kapłanem i wszyscy, którzy spróbują go zaatakować, natychmiast zginą.

Zasłona ochronna- energia aury kapłana zostaje wzmocniona, dzięki czemu będzie osłaniany przed silniejszymi atakami fizycznymi. Można jednak go zranić zaklęciem, strzałą lub włócznią ze szczerego złota.


Obrona jednostek wojskowych-

Oddech smoka- żołnierz zaszczycony możliwością walki w cieniu oddechy smoka, otrzyma odwagę i siłę natarcia trzykrotnie wyższą od normalnej. Wiele legend wspomina o żołnierzach, którzy swoje największe zwycięstwa odnosili pod ochroną oddechu smoka. Bardzo przydatne do dywersji.

Duch męstwa- żołnierz wskazany przez kapłankę zyska na odwadze. Podczas trwania zaklęcia będzie zacieklej atakować i lepiej się bronić. Jeśli żołnierz znajduje się w pobliżu swego oddziału, męstwo rozprzestrzenia się na cały oddział.

Usta nicości- kapłanka i ludzie ją otaczający wchodzą na ułamek sekundy do świata dusz, a następnie wracają do świata materialnego we wskazanym miejscu. Zaklęcie to świetnie nadaje się do przemieszczania nawet całych oddziałów z jednego miejsca na drugie, dowolne. Zasięg zaklęcia jest jednak ograniczony, działa ono tylko w granicach bieżącej prowincji.

Zaklęcia do ataku

Święty ogień- nieugaszony ogień Słońca spala ofiarę od wewnątrz. Zaklęcie to rzucamy na konkretne jednostki lub grupy żołnierzy.

Demoniczna kula- kapłanka przywołuje potężnego sługę Ojca Słońce w postaci ognistej kuli, niszczącej wszystko na swojej drodze. Kula ta jest często większa od domu z trzema piętrami, a jej moc obraca wszystko w popiół i powoduje ogromne poparzenia. Kapłanka wysłana z tym zaklęciem potrafi skutecznie utorować drogę czołgom i innym pojazdom.

Krąg płomieni- huczące płomienie gorąca rozprzestrzeniają się na wszystkie strony, paląc na śmierć wszystkich i wszystko. Są w stanie nawet stopić metal. Skierowane przez kapłankę w odpowiednie miejsce sieje wielkie pogorzelisko.

Tak się teraz zastanawiam... czy my mamy aby na pewno pokojowe zamiary