[D] Debata obywatelska o Gazecie Teutońskiej

Wasza Królewska Wysokość!
Dumni Teutończycy!

Inicjuję niniejszym kolejną debatę obywatelską, tym razem na temat Gazety Teutońskiej i ogólnie prasy teutońskiej. Mamy w Teutonii grupę zacnych redaktorów, którzy pokazują swoje talenty w Gazecie Teutońskiej i na łamach prywatnych agencji prasowych. Niemniej publikujemy dosyć sporadycznie i nie wszyscy. Zastanawiam się jak można zachęcić do chętniejszego publikowania artykułów rodem z Teutonii. Sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby wypłacanie pensji redaktorom zależnie od ilości ich publikacji, oraz comiesięczny plebiscyt na artykuł miesiąca.

Rada Królestwa pracuje nad mechanizmami realizacji tych pomysłów oraz przeprowadza analizy i symulacje finansowe, więc na konkretne propozycje legislacyjno-techniczne musicie poczekać. Niemniej już teraz chcemy poznać wasze zdanie w tej sprawie! Ponownie pozwolę sobie oprzeć się na cytacie z własnego programu:

Reformy w Gazecie Teutońskiej - Gazeta Teutońska jako instytucja państwowa, oprócz naturalnego miejsca prasowo-informacyjnego mieszkańców i obywateli Teutonii, powinna spełniać też pewne funkcje Państwowe. Redaktor Naczelny byłby zobowiązany raz w miesiącu przedstawić w formie artykułu spis bieżących wydarzeń w Królestwie Teutonii w formie informatora. Oprócz tego, z Funduszu Pracy i Aktywności, budżet Teutonii dotowałby Gazetę Teutońską pewną kwotą libertów w całości przeznaczoną na wynagrodzenia dla wszystkich aktywnych redaktorów w danym miesiącu fiskalnym. Dodatkowo, by motywować nie tylko do ilości publikacji, ale i ich jakości, raz w miesiącu organizowany byłby (w formie ankiety) plebiscyt na artykuł miesiąca, gdzie najlepszy jakościowo artykuł byłby dodatkowo nagradzany pewną sumą libertów. Co to ma na celu? Mobilizację do pisania, do pilnowania jakości czytanych tekstów oraz mobilizację do ich czytania, a więc i do komentowania, tantiemowania i budowania poczucia "sensowności publikowania". Wszak wiemy, że pisze się chętniej, jeśli ma się świadomość, że jest się czytanym i docenianym, za trud jaki w napisanie artykułu włożyliśmy.

Tym razem musimy zadać sobie pytania: Jak nagradzać autorów za ich pracę w Gazecie Teutońskiej? Jak motywować nie tylko do ilości, ale i do dobrej jakości artykułów? Jak wprowadzić Gazetę Teutońska do czołówki sarmackich agencji prasowych? Czy skupiamy się tylko na Gazecie Teutońskiej czy też rozwiązaniami mobilizującymi obejmiemy pozostałe agencje prasowe działające w Teutonii? Jeśli tak to na jakich zasadach?

Ponownie debata idzie w parze z ankietą, wyniki utajnione, czas trwania ankiety to 7 dni. Tym razem można wybrać trzy opcje, głosy nadal można zmieniać.

Z poważaniem,
(-) R. Heach, Lord Koadiutor

Witam co mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, od pewnego czasu wprowadziłem wynagrodzenie od ilości publikowanych artykułów, jednak czynnik materialny tutaj nie przemawiał za bardzo. Wiesz nikogo nie zmusi się do publikacji, to zależy od chęci i realnego czasu. Może procent publikacji wzrósł, jednak nie jest to jakiś zastraszający czynnik.Raczej nie wprowadzimy wymogu pisania artykułów, bo obecnie za publikowane artykuły gazety dostaje miesięczne subwencje.

Być może są to po prostu za małe kwoty. Być może niezbyt było to rozreklamowane. Nie wiem. Niemniej nie mamy zbyt wiele możliwości zmotywowania, bo tu nie chodzi o przymuszanie (nie tędy droga). Może system trzeba przemyśleć, ludzi jakoś nakręcić? Może ponad pensje zależną od ilości artykułów i nagród za uznanie publikacji Artykułem Miesiąca np.: co pół roku tak nagrodzone artykuły zbierać w publikację PDF i uwieczniać w Książnicy? A może stworzyć jakąś Galerię nagrodzonych? Prestiż i fejm. Może to zachęci?

I pytanie do Marka. Wspomniałeś o tym, że Gazety dostają subwencje. Jak się to odbywa? Jest to wsparcie rządowe?

Tak, wsparcie rządowe, zależy od średniej ilości serc.
Za kwiecień to było- 8.750
Za marzec -15 tys
Co do wynagrodzeń dla redaktorów co miesiąc wypłacałem 1 tys za opublikowany artykuł.

Zastanawiam się jak można zachęcić do chętniejszego publikowania artykułów rodem z Teutonii.

Zachęcić do chętniejszego - takie masło maślane

A wracając do tematu. Libert to żadna zachęta, przynajmniej dla mnie. Może na początku sądziłem, że fajnie jest zbierać grosz do grosza na wszelakiej pracy, którą wkładam w rozwój księstwa, ale po pewnym czasie dotarło do mnie, że ten pieniądz jest niemal bezwartościowy. Jednak to nie temat o stanie finansowym Państwa więc na tym poprzestanę.

Moja chęć publikacji w GT wynika z chwili, kiedy mam trochę wolnego czasu. Pomysłów mi nie brak, jednak realne życie mnie pochłania i nie pozostawia zbyt wiele czasu na wirtualne przyjemności. Lubię pisać i lubię tworzyć projekty graficzne, ale to jest pochłaniacz wolnego czasu. Do działania motywuje mnie czysta chęć i potrzeba stworzenia i przedstawienia czegoś co znajdzie uznanie w oczach innych obywateli.

Może dodatkowym motywatorem zamiast libertów będzie: medal, beretka, awans społeczny lub jakaś nagroda np "złote piórko" - za wybitne osiągnięcia (w skali pół roku lub roku) na łamach GT?

Tak jak już wspominałem w swoim programie: pensja Redaktora Naczelnego powinna być zależna od tego, jak działa Gazeta. Naczelny powinien się przejmować działalnością Gazety i na nią wpływać. Powinien organizować konkursy na artykuły, szukać redaktorów, organizować wypłaty.

Jeśli chodzi o odznaczenia - są odpowiednie przeznaczone. Wszak mamy ustawę o odznaczeniach. Domyślam się, że w przypadku, gdy ktoś się przysłuży, odpowiednie wyróżnienie otrzyma.

Sadze, ze redukcja etatow w Gazecie Teutonskiej, tj. pozostawienie w niej jedynie pisarzy aktywnych w ostatnich, np. 3 miesiacach oraz organizowanie przeroznych konkursow i innych rzeczy ktore nasza wspaniala Rada Krolewska wymysli by podjac adekwatne dzialania by zmobilizowac naszych Kochanych Teutonczykow do poprawy naszej aktywnosci jest i bedzie dobra propozycja dla wlasciciela GT. Wszystko w jego rekach, a tak przy okazji, redukcja etatow osob, ktore nie sa aktywne w gazecie nie ma na celu spowodowac bezrobocie w Teutonii, a pokazac ze trzeba sie postarac aby utrzymac sie przy pozycji jaka zajmuje sie w redakcji. Dodatkowo kazdy aktywny pisarz powinien dostawac pensje uzalezniona od dotacji, tj. jesli do gazety wplynie 10 000 libertow nalezaloby podzielic ta kwote na ilosc artykulow, ktore zostaly opublikowane i zsumowac wszystkie artykuly jednego pisarza. Wtedy powinnismy pomnozyc ilosc artykulow przez dotacje jaka przypadnie nam na jeden artykul. W ten sposob otrzymamy obiektywna pensje dla jednego pisarza za swoja dzialalnosc. Czy zgadzacie sie z moim pomyslem?

Lady Yennefer

W pełni się zgadzam co do tego, że należałoby wyczyścić nieco listę zatrudnionych w Gazecie Teutońskiej, bo obecnie jest tam delikatny chaos. Co do propozycji dotowania autorów... taka jest właśnie linia partii

Mam świadomość tego iż to jest w programie partii. Jednak z własnej obserwacji zauważam, że to będzie najlepsza metoda wynagradzania obecnych redaktorów.

Ja proponuje usunąć tylko nieaktywnych systemowo,jednak co do wynagrodzeń obawiam się ze wygeneruje to zbyt duże koszty.