34. Stanisław II Paweł (1688-1711) - kontynuował politykę monarchii absolutnej. Twórca koncepcji pannordackich i wielkobialeńskich. W 1698 roku napotkał na opór innego imperialisty, króla Anatolii Karola Ballioli, który złamał zasady wiecznego przymierza i zaatakował Królestwo Bialenii. "Przez pierwsze trzy lata Anatolia wygrywała i podbijała coraz to nowe bialeńskie ziemie, jednakże po pierwszym przełamaniu anatolijskiej linii obrony okazało się, że król Karol nie przygotował się w ogóle na taką opcję. W ciągu zaledwie kilku lat Valhalla przestała istnieć, a w jej miejsce powołano Protektorat Nowej Bialenii". Mimo tego, wobec oporu Patriarchy Rotrii, król Stanisław nie ustanowił cesarstwa, przyjął jednak tytuł Princepsa. Wygrana wojna wzmocniła jego pozycję wewnętrzną.
35. Stanisław III Racjan (1711-1749) - współtwórca Mesjano, najpiękniejszego bialeńskiego miasta. Skolonizował wybrzeże Nordaty. Zwalczał wszelką opozycję. Pod koniec życia odrzucił chrześcijaństwo i stał się wyznawcą starożytnego boga Bialeńczyków, Ahury Mazdy.
W trakcie pogrzebu Stanisław III rotryjscy asasyni zamordowali jego syna i następcą tronu, Stanisława IV. Otworzyło to drogę do tronu drugiemu synowi, Filipowi, który był biskupem (w odróżnieniu od ojca i brata nie dokonał apostazji i pozostał wierny Państwu Kościelnemu).
36. Filip (1749-1779) - ostatni monarcha z dynastii gamalitów. Po wstąpieniu na tron pozostał w stanie kapłańskim. Przywrócił istnienie Senatu oraz zwiększył znaczenie władz regionalnych. Zezwolił na istnienie klubów demokratycznych. Myliłby się jednak ten, kto uważałby Filipa za liberalnego władcę. Walczył z liczną mniejszością muzułmańską, prowadził brutalną politykę przeciwko Anatolijczykom i mieszkańcom podbitych terytoriów nordackich, a także skazał na śmierć wielu masonów z Wielkiej Loży Narodowej Bialenii.
Wolą Filipa oraz popierającego go kleru było, aby jego następcą został arystokrata rotryjskiego pochodzenia, Giovanni Marconi. Senat zdecydował inaczej. Koronę powierzono wybitnemu filozofowi i myślicielowi politycznemu, profesorowi Lechowi Wrońskiemu.
37. Lech (1779-1797) - jego koronacja spotkała się ze sprzeciwem Patriarchy. Państwo Kościelne i część innych państw rotryjskich rozpoczęły wojnę z Bialenią. Anatolijczycy oraz inne podbite przez Bialenię narody zdecydowały, że staną po stronie Królestwa. W czasie wojny zniesiono pańszczyznę i nadano przywileje mieszczanom, aby zmotywować ich do aktywnej obrony ojczyzny. Rotryjscy najeźdźcy okazali się bezsilni i musieli zaakceptować władzę Lecha. Przeprowadził on liczne reformy w kraju, zapisując się niezwykle pozytywnie w historii. Zrezygnował nawet z tytułu Princepsa, chcąc podkreślić rezygnację z imperializmu. W 1797 roku, dwa lat przed swoją śmiercią, abdykował i zrzekł się praw do korony w imieniu własnym, jak i swoich potomków.
Senat powierzył władzę niezwykle zdolnemu młodemu politykowi, dotychczasowemu Lordowi Protektorowi Nowej Bialenii.
38. Piotr/Stanisław IV(1797-1840) - początki jego panowania należy zaliczyć do niezwykle udanych. Państwo rozwinęło się gospodarczo, nastąpiła integracja wszystkich jego części. W 1823 roku, wobec rozpoczęcia antybialeńskich protestów w Anatolii, Piotr zlikwidował urząd Lorda Protektora i mianował Gubernatorem surowego generała teutońskiego pochodzenia Alfreda von Roggenhausena. Zniósł wszystkie swobody nie tylko w Nowej Bialenii, ale również w całym Królestwie. Przyjął imię Stanisława IV, rozwiązał Senat i nadał sobie tytuł Princepsa. W 1825 wybuchło powstanie w Anatolii oraz w terytoriach zamorskich. Król usiłował krwawo jest stłumić, co doprowadziło do jeszcze większego oporu. W 1831 roku skapitulowały ostatnie wojska na Nordacie, zaś rok później rozpoczął się bunt w Bengazji. Stanisław IV ogłosił się obrońcą wiary i skutecznie zabiegał w Rotrii o tytuł cesarski. W 1838 roku odrestaurowano Cesarstwo Bialenii.
39. Stanisław V (1840-1848) - wobec postępującego upadku państwa w 1844 roku musiał przyznać Bengazji autonomię oraz zawrzeć pokój z Anatolijczykami. Powstało niezależne Cesarstwo Valhalii oraz będące częścią Bialenii Księstwo Wschodniej Anatolii. W 1845 roku Patriarcha odebrał Bialenii tytuł cesarstwa. W czasie wiosny ludów w 1848 roku Stanisława V obalono i zesłano na Aharę.
W tym samym roku utworzono pierwszy powszechny Parlament, składający się z przedstawicieli wszystkich regionów oraz wszystkich stronnictw politycznych. Stworzono pierwszą bialeńską konstytucję, wprowadzającą monarchię parlamentarną. Królem został lider stronnictwa umiarkowanego, Roman Woźniak.
40. Roman (1849-1880) - starał się ściśle współpracować z Parlamentem, równoważyć wpływy poszczególnych stronnictw i dbać o poprawny rozwój Bialenii. Wspierał gruntowną demokratyzację i modernizację Bialenii. Zniósł przywileje szlachty i duchowieństwa. Musiał zmierzyć się ze wzrostem wpływu wielkich kapitalistów oraz tendencjami separatystycznymi w niektórych regionach. Rozwinął koncepcję bialeńskiego nacjonalizmu obywatelskiego.
41. Kordian (1880-1921) - stopniowo tracił władzę na rzecz Parlamentu. Wspierał ugrupowania monarchistyczne i nacjonalistyczne, w związku z czym nie cieszył się powszechnym poparciem, które posiadał jego ojciec. W siłę rosły ugrupowania socjalistyczne i radykalnie demokratyczne.
42. Lech II (1921-1940) - nie akceptował zmniejszania znaczenia urzędu książęcego. W 1923 roku przeprowadził zamach stanu, w wyniku którego powstała tzw. królewska dyktatura. Większość społeczeństwa zaakceptowało tę sytuację. W 1940 roku Scholandia w ramach Wielkiej Wojny Wirtualnej podbiła Bialenię. Król uciekł do neutralnej Brodrii. Początkowo wspierał Front Partyzantki Narodowo-Królewskiej, jednakże później nawiązał współpracę z Armią Wielkiej Bialenii, jednostką kolaborancką walczącą u boku Scholandii i Dreamlandu. Liczył na powrót na tron, jednakże Scholandczycy nie byli zainteresowani tak kłopotliwym sojusznikiem. Niejednoznaczna postawa Lecha II wobec najeźdźców była jedną z przyczyn nieprzywrócenia monarchii po wojnie.
KONIEC.
Zapraszam do dyskusji i rozwijania poszczególnych wątków naszej historii. Ramowy plan wreszcie, po tylu latach od powstania Bialenii, istnieje. Teraz każdy może tę historię rozwijać. Może w przyszłości pokuszę się o nadanie historii "postkonstancjańskiej" formy podręcznika, jednakże do tego potrzebowałbym większego zainteresowania społecznego i współpracowników.
