Wizyta delegacji Suderlandu

Dziękuję serdecznie za zaproszenie. Chętnie z niego skorzystam. Czy ta limuzyna jest być może dziełem sarmackiego przemysłu motoryzacyjnego? Dobrze się prezentuje.

Zostawiam Pana Prezydenta w dobrych rękach. Mnie niestety wzywają dziś jeszcze obowiązki państwowe. Widzimy się jutro na śniadaniu?

Oczywiście! Mam nadzieję, że będę miał okazję spróbować jakiejś tradycyjnej, sarmackiej potrawy.

Tak, tak oczywiście dzieło sarmackiego przemysłu motoryzacyjnego. Pozwoli Wasza Ekscelencja, że pierwszym kierunkiem będzie Restauracja Sarmacji Kunszt w którym zasmakujemy potraw o wydźwięku narodowym.

Cóż, może to nie kuchnia w sensie stricte, ale z chęcią podejmę kukulicą i domowymi wędzonkami.

Chyba po powrocie do Suderlandu będę zmuszony udać się na porządną dietę... Aczkolwiek, nikomu nie odmawiam! Liczy się tylko to, co tu i teraz ;).

Wśród moich pierwszych wrażeń największy prym wiedzie tzw. "Pomnik ku przestrodze". Bardzo ciekawy pomysł, jak i samo wykonanie.

Ze swojej strony zapraszam jeszcze do zwiedzenia Fontanny OPM - jest to symbol współpracy i przyjaźni polskich mikronacji, a więc także i naszej.

Jeśli Wasza Ekscelencja pozwoli to spróbujemy kukulicy Jaśnie Oświeconego Krzyszofa Czuguł-Chana. Wśród Sarmatów cieszy się dużym uznaniem.

Jak już oczywiście wspominałam zajrzymy jeszcze do restauracji Sarmacji Kunszt. Wizyta jest przewidziana na 23:30 jako zwieńczenie dzisiejszego dnia :)

Ze swojej strony zapraszam do Eslimar, pod budowę pomnika. Będą obwarzanki i dzieci w ludowych strojach.

Kukulicę sugerowałbym raczej po solidnym posiłku.

To akurat po obwarzankach pod pomnikiem.