Wasza Książęca Mość,
Jaśnie Oświecony Marszałku,
Wysoka Izbo,
Sarmatki i Sarmaci,
Jaśnie Oświecony Marszałku,
Wysoka Izbo,
Sarmatki i Sarmaci,
Z dniem dzisiejszym podaję się do dymisji ze sprawowanej przeze mnie funkcji Kanclerza Księstwa Sarmacji. Chciałbym też nieśmiało zasugerować powołanie na ten urząd na resztę kadencji Siergiusza baroneta Asketila.
Powody mojej rezygnacji częściowo już opisywałem kilka dni temu, nie będę już się tutaj powtarzał. Wyjdzie to szczególnie mi na zdrowie. Wydaje mi się, że wbrew niektórym opiniom, RM w miarę znośnie funkcjonowała, bez jakichś tragedii.
Jednocześnie z tego miejsca chciałbym podziękować za współpracę Radzie Ministrów, szczególne zaś podziękowania i wyrazy uznania należą się - i niniejszym je chciałbym wyrazić - Pani Minister Spraw Wszelakich, Mojej Podkanclerz, Jaśnie Oświeconej Diuczessie Karolinie von Liechtenstein. Jej pomocna dłoń była dla mnie nieoceniona nie tylko w tej ale też i w poprzedniej - wtedy mniej oficjalnie - kadencji. Zawsze mogłem na Ciebie liczyć, za co z całego serca Ci Karolino dziękuję. Wiele spraw nie udałoby się zrezalizować bez Twej pomocy i wiary w moją skromną osobę.
Powody mojej rezygnacji częściowo już opisywałem kilka dni temu, nie będę już się tutaj powtarzał. Wyjdzie to szczególnie mi na zdrowie. Wydaje mi się, że wbrew niektórym opiniom, RM w miarę znośnie funkcjonowała, bez jakichś tragedii.
Jednocześnie z tego miejsca chciałbym podziękować za współpracę Radzie Ministrów, szczególne zaś podziękowania i wyrazy uznania należą się - i niniejszym je chciałbym wyrazić - Pani Minister Spraw Wszelakich, Mojej Podkanclerz, Jaśnie Oświeconej Diuczessie Karolinie von Liechtenstein. Jej pomocna dłoń była dla mnie nieoceniona nie tylko w tej ale też i w poprzedniej - wtedy mniej oficjalnie - kadencji. Zawsze mogłem na Ciebie liczyć, za co z całego serca Ci Karolino dziękuję. Wiele spraw nie udałoby się zrezalizować bez Twej pomocy i wiary w moją skromną osobę.
(—) Wojciech baronet Wiśnicki,
Kanclerz.
Kanclerz.