Siostrzane pytanie

Nie wiem czy Winnicki to konsultował z resztą z Was, ale jak się człowiek oderwie od kodu i czyta to mu się robi smutno - stąd moja ostra odpowiedź:

viewtopic.php?f=30&p=102431#p102431

Oho, flejm bydzie.

Poza tym, winno być „lub władze prowincji I KRAJÓW KORONY” w waszej poprawce. Aż dziwi mnie, że taki Baridajczyk jak wy o tym nie pamiętał.

Z drugiej strony:

Art. 4.

Królestwo Baridasu ma równe z prowincjami Księstwa Sarmacji prawa, kompetencje, obowiązki i zadania.

Art. 5.

Przepisy dotyczące prowincji Księstwa Sarmacji, ich organów władzy publicznej oraz ich obszaru stosuje się odpowiednio do Królestwa Baridasu, jego organów władzy publicznej oraz jego obszaru.

Art. 5.

Mandragorat Wandystanu ma równe z prowincjami Księstwa Sarmacji prawa, kompetencje, obowiązki i zadania.

Art. 6.

Przepisy dotyczące prowincji Księstwa Sarmacji, ich organów władzy publicznej oraz ich obszaru stosuje się odpowiednio do Mandragoratu Wandystanu, jego organów władzy publicznej oraz jego obszaru.

Nie wiem czy Winnicki to konsultował z resztą z Was (...)

Odpowiedź na pytanie brzmi: nie.

Sam nie wiem jednak, czy w razie konsultacji bym takiej formuły nie poparł zapominając o LMeR, mimo że jestem dumnym rezerwistą. Dlaczego? Przede wszystkim z powodu dziur w pamięci, ale znalazłoby się też kilka powodów bardziej racjonalnych − choćby taki że SAL istnieje dłużej i funkcjonowała jako siła zbrojna przed wejściem w unię (a nie powstała jako gwardia już długo po zjednoczeniu), ale przede wszystkim to, że to właśnie SAL jest solą w oku kaeszetowców (i obsesyjnych centralistów w ogóle), a LMeR dostaje co najwyżej rykoszetami.

Nie uważam poza tym, że robienie w konkretnej kwestii wyjątku dla jednego z podmiotów Księstwa jest z zasady niesprawiedliwe wobec innych. Jeśli przyczyną dla takiego przywileju nie są świeże, ekstrawaganckie pomysły lokalnej społeczności, a zaszłości historyczne nie występujące w innych domenach Księstwa, to ja w takim ustępstwie nie widzę niczego krzywdzącego wobec pozostałych prowincyj/korkrajów. Aczkolwiek moim zdaniem w tym przypadku nie mamy takiej wyjątkowej sytuacji i warto byłoby jednak globalnie zalegalizować tak SAL jak i LMeR oraz inne happeningowo-inicjatywowe „siły zbrojne”, tudzież „formacje uzbrojone”, jako najzwyczajniej niełamiące monopolu KSZ na zabawę w powagistowskie wojo, a nie bawić się w pojedyncze zgody, targi, wyjątki, przywileje − jakby rzeczywiście chodziło o uszczuplenie zasięgu jednolitych KSZ.

Ja rozumiem. Ale po reformach Radzieckiego mało tam widzę starej, oddolnej SAL to raz. Dwa, że zwyczajnie wkurwia mnie przekonanie Winnickiego, ze "wandejskie równa się lepsze od jakiegoś tam baridajskiego". Dla mnie to zadzieranie nosa i żądanie przywilejów. Tak to widzę. Zwłaszcza, że LMR nie ma tygodnia jak się Winnickiemu wydaje. Sory, ale powoływanie się na tradycję u kolesi którzy mienią się rewolucjonistami... Arbiter zajebistorum się znalazł. Nie mam kompleksów bo sporo pracy również w MW włożyłem - i Wanda mi świadkiem antywandejski nie byłem nigdy i nigdy nie będę - ale mniej podchodzenie do pracy innych z nastawieniem w stylu - wasze chujowe może być sobie "jakąś gwardią" razem z grupkami ludzi grających na mapie, tylko NASZE zasługuje na specjalne wzmianki w ustawach- to żaden rewolucjonizm, i nie jest to wandne tylko narodowo(sarmackie)wandejskie.

viewtopic.php?f=30&p=102572#p102572

Nie sram ogniem. Jestem rozczarowany postawą MW. Tylko i aż tyle. Poradzimy sobie jako gwardia. Czemu nie. Wojny z MW wszczynał nie będę.

EDIT: Tyle gadacie z pozycji ofiar losu jak to Was gnębi "reżym". Teraz zaś radośnie stawiacie własny interes ponad wszystko inne. Zamiast dążyć do systemowych zmian zadowoli Was ochłap w postaci wyjątku dla MW. I tak we wszystkim.

Szkoda że nie czytasz tego, na co odpowiadasz :(

Czytam,. Dostrzegacie, ale wolicie ochłap. I nic krzywdzącego w tym nie widzicie.

viewtopic.php?f=30&p=102572#p102572

Nie sram ogniem. Jestem rozczarowany postawą MW.

Jak już wam prywatnie drogi Towarzyszu mówiłem i jak również mówił to wam Mandragora Pupka, stanowisko Mandragora Michała Feliksa nie jest stanowiskiem MW, a złożona poprawka nie była konsultowana z KPS(w), ani też ogólnie z wandejczykami, więc nie wiem o co cho.

Tylko i aż tyle. Poradzimy sobie jako gwardia. Czemu nie. Wojny z MW wszczynał nie będę.

Towarzysz Manragor Pupka już wspomniał że jego zdaniem najlepiej by było tak to rozwiązać aby zarówno SAL jak i LMR było w pełni legalne, więc nie wiem do czego się odnosicie. Oficjalnego stanowiska MW, ani też KPS(w) nie ma. Macie za to Towarzyszu dwie opinie dwóch Wandejczyków, z czego jedna jest w formie poprawki do ustawy. I tyle. Dyskutujcie z tym, a nie z własnym wyobrażeniem jakiegoś Wandejskiego ataku na Ciuad, którego po prostu nie ma.

EDIT: Tyle gadacie z pozycji ofiar losu jak to Was gnębi "reżym". Teraz zaś radośnie stawiacie własny interes ponad wszystko inne. Zamiast dążyć do systemowych zmian zadowoli Was ochłap w postaci wyjątku dla MW. I tak we wszystkim.

I znowu, nie nas, nie my, tylko poseł Mandragor Feliks. Do niego ewentualne pretensje. Ja akurat osobiście podpisuje się pod opinią Mandragora Pupki. Przy okazji, zamiast tutaj nas wszystkich oskarżać mimo że my niewinowaci to byście napisali (bo macie taką możliwość) własną lepszą poprawkę, która nie będzie nikogo dyskryminować

Towarzyszu Ivo,

Odpowiadając zbiorczo, bez cytowania, powtórzę w części to co powiedział już tow. Pupka jak i tow. Lepki - najeżdżanie na MW za słowa i czyny tow. Winnickiego, który - jak już wskazano - nie jest ani urzędnikiem wandejskim, ani nie jest członkiem KPS(w) - jest zdecydowanie niesprawiedliwe. Jest to niesprawiedliwe tym bardziej, że Sarmacka Armia Ludowa, jak i władze MW w ciągu ostatnich miesięcy przy okazji dyskusji dot. statusu SAL zawsze poruszały kwestię LMR, proponowały stronie rządowej udział przedstawicieli LMR w wypracowywaniu kompromisu dot. regionalnych sił zbrojnych. Wbrew temu, jaką łatkę próbujecie nam przykleić, zawsze staraliśmy się o zmianę systemową, a nie o wyjątek i przywilej. Bo wyjątek i przywilej wprowadzała swego czasu ustawa sejmowa, którą dużym wysiłkiem udało się wstrzymać i wykopsać.

Ergo - to wasza postawa wobec SAL i MW, tow. Ivo, stanowi rozczarowanie, nie nasza wobec LMR.

Przy okazji - nawijki typu jak to jakieś wymyślone przez Ciebie "reformy Radzieckiego" zniszczyły oddolność SAL, to zachowaj sobie na podrywanie północnobaridajskich białych gejków - na nich może działają takie teksty. SAL jak było, tak jest oddolne. Każdy może działać, założyć oddział, dodać coś od siebie. Gdzie masz jakieś ograniczenia?

W tym tempie jutro usłyszymy zapewne, że "reformy Radzieckiego" zniszczyły wandejskość MW i teraz prawdziwie wandny jest tylko Południowy Baridas. Tow. Ivo - ogarnijcie się, nie idzcie tą drogą!

Ja rozumiem. Ale po reformach Radzieckiego mało tam widzę starej, oddolnej SAL to raz. Dwa, że zwyczajnie wkurwia mnie przekonanie Winnickiego, ze "wandejskie równa się lepsze od jakiegoś tam baridajskiego". Dla mnie to zadzieranie nosa i żądanie przywilejów. Tak to widzę. Zwłaszcza, że LMR nie ma tygodnia jak się Winnickiemu wydaje. Sory, ale powoływanie się na tradycję u kolesi którzy mienią się rewolucjonistami... Arbiter zajebistorum się znalazł. Nie mam kompleksów bo sporo pracy również w MW włożyłem - i Wanda mi świadkiem antywandejski nie byłem nigdy i nigdy nie będę - ale mniej podchodzenie do pracy innych z nastawieniem w stylu - wasze chujowe może być sobie "jakąś gwardią" razem z grupkami ludzi grających na mapie, tylko NASZE zasługuje na specjalne wzmianki w ustawach- to żaden rewolucjonizm, i nie jest to wandne tylko narodowo(sarmackie)wandejskie.

viewtopic.php?f=30&p=102572#p102572

Nie sram ogniem.

Nie? Czyżby?

Zamiast po prostu napisać w debacie "proszę o dopisanie LMR do projektu" (tym bardziej że wyraźnie zaznaczyłem, że chętnie przyjmę propozycje kolejnych podmiotów) napisze stek agresywnych bredni, przekłamań, kłamstw, nacechowanych poważnymi problemami z czytaniem ze zrozumieniem. KLINICZNY przypadek srania ogniem.