Prośba o dotację na utworzenie instytucji

Wielce Szanowna Rado Ministrów,
Zwracam się z prośbą o udzielenie dotacji w wysokości 80 000 lt. na utworzenie Instytutu Zdrowia Powszechnego, czyli w kwocie uwzględniającej utworzenie instytucji prywatnej z możliwością publikacji, konta bankowego i pierwszych kosztów działania.

Zadaniem Instytutu byłoby prowadzenie badań naukowych, m. in. nad wykorzystaniem naturalnych zjawisk (np. autorskiego badania witaminizowania smogu w zbiorowej inhalacji prozdrowotnej), opracowywanie artykułów i analiz o tematyce prozdrowotnej, służących podniesiu świadomości obywateli KS w zakresie dbania o zdrowie, możliwości leczenia, ponadto stworzenie miejsca współpracy dla istniejących klinik i akademii, a co być może w przyszłości zaowocuje utworzeniem resortu ds. zdrowia.

Mając na uwadze powyższe wnoszę jak na wstępie.

Wielce Szanowny Panie!

Nie uważa Pan, że na otwarcie instytucji trzeba sobie zapracować. Proszę spojrzeć na ilość instytucji oraz na kwoty na kontach Sarmatów. Każdy z Sarmatów po prostu sobie na to zapracował. Najszybciej wzbogacić się można na pisaniu artykułów. Na pierwszym zarobił Pan już prawie 7 tysięcy. To krok w dobrym kierunku

Pozdrawiam

Czas w nauce to pieniądz, a cenny smog (niezbadany!) ucieka do atmosfery, kryształy witaminowe nie powstają...

Nie nazywajmy tego dotacją, a stypendium dla wybitnie uzdolnionych imigrantów w programie integracji społecznej. (,")

...stypendium dla wybitnie uzdolnionych imigrantów w programie integracji społecznej. (,")

Szanowny Panie!

Myślę, że to trochę za wcześnie jak na taki samozachwyt. Szanuję jednak Pańskie poczucie humoru

Dajmy dotację na zniechęcenie innych. Wicekrolu Laurencjusz będzie pierwszym beneficjentem.

Och, w jego wypadku wystarczy 500+.

Jeśli RM ma mało pieniążków i każe nowemu pisać jeszcze 10 artykułów, zakładając że będzie miał ten sam zarobek z nich, to w razie czego mogę pożyczyć liberty na stworzenie instytucji.

Wicekrolu Laurencjusz.

Brawo

PS: Każdy oprócz Was jak widać wie, że nie sztuką dać, bo można dać każdemu ile dusza zapragnie. Problem w tym, że jak tak się będziemy dalej "wspierać" to może już niedługo zabraknąć i tych co dają i tych co biorą. Normalnie tak jestem z Was dumny, że jesteście tak "pozytywnie" aktywni, że nie chce mi się dalej...

Szanowna Rado Ministrów,
Uprzejmie informuję o rezygnacji z ubiegania się o dotację.

Wicekrolu Laurencjusz.

Brawo :o

PS: Każdy oprócz Was jak widać wie, że nie sztuką dać, bo można dać każdemu ile dusza zapragnie. Problem w tym, że jak tak się będziemy dalej "wspierać" to może już niedługo zabraknąć i tych co dają i tych co biorą. Normalnie tak jestem z Was dumny, że jesteście tak "pozytywnie" aktywni, że nie chce mi się dalej... :(

Jeśli Rada Ministrów nie chce przyznać 70 tysięcy nowemu mieszkańcowi, by mu ułatwić start w Sarmacji, mającemu zamiar te pieniądze wydać na przelew do Rady Ministrów, i to, jak się okazuje, po to, by poprawić demografię Księstwa... to albo to jakiś ponury żart, albo niewiarygodnych rozmiarów złośliwość, albo zwykła głupota. Albo nawet wszystko na raz.

Widzę, że wnioskodawca zdobył już pieniądz na instytucję, w razie czego, będąc mieszkańcem Sclavinii, można jeszcze otrzymać pożyczkę prokuratorską, jeśli w przyszłości potrzebne byłoby jakieś większe wsparcie.