Wyczekiwanie dobiegło końca. Ze szczytu pobliskiej wydmy Auguste dostrzegł dziwnie pokręconą sylwetkę zmierzającą chwiejnym krokiem w kierunku posterunku. Nie było wątpliwości - to zombie. Szczęśliwie na razie tylko jeden.
Gilbert I napisał(a):Jedni w stronę zombie
Gilbert I napisał(a):Jedno w kierunku zrzutu z amunicją
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość