Wasza Książęca Mość,
Prześwietny Marszałku,
Panowie Posłowie,
Panie Pośle,Odpowiadając na interpelacje złożoną do MSZ.
a) wydania posranowienia dania dającego miesiąc czasu Konfederacji Sclavińskiej na wyprowadzkę z zajmowanych ziem oraz celem uregulowania własnych spraw przez ten kraj i inne dawne państwa stowarzyszone.
Nie leży to w kompetencjach MSZ. Nie będę ingerował w sprawy byłych samorządów Księstwa, ani również nakazywał "wyprowadzkę" Konfederacji z ziem, których nie znam. Mógłby Pan Poseł podać położenie Konfederacji na mapie mikroświata?
b) zawieszenia stosunków dyplomatycznych z dawnymi państwami stowarzyszonymi i innymi państwami wchodzących w skład Unii Niepodległych Państw
Na chwilę obecną nie ma co zawieszać, gdyż oficjalnie nie utrzymujemy stosunków z żadnym z państw UNP.
c) potępienia dzialalności Unii Niepodległych Państw
Jakiej działalności? MSZ nie widzi potrzeby potępiania "działalności", która nie wpływa na los Księstwa. Swego czasu podawaliśmy do wiadomości publicznej, jak sprawy się mają (szczególnie w sprawie Sclavinii). Obecnie nie mamy podstaw do oficjalnego potępienia działań państw UNP.
d) uznania niepodległości dawnych państw stowarzyszonych za ruchy separastyczne nie zgodne z Art. 40 p. 1 Kodeksu Sprawiedliwości a same państwa jako rdzenne ziemie Księstwa Sarmacji bez powiązań z nim.
Nie leży to w kompetencjach MSZ. Księstwo uznało "wyjście" dawnych samorządów ze wspólnoty sarmackiej i żyjemy dalej, mimo wątpliwości w kwestii możliwości wypowiedzenia traktatów przez te samorządy. Nie będziemy wysuwać roszczeń względem Baridasu i Teutonii, w kwestii Sclavińskiej stoimy na nieodmiennym stanowisku. Jednak fakt, że Sclavinia nie chce pokojowego rozwiązania kwestii spornych stawia to ich w złym świetle. Nie potrzebujemy post factum uznawać byłych sarmackich obywateli za separacjonistów. Oni już są poza Księstwem i za wiele im nie zrobi fakt, że ich potępiamy na naszych serwerach. Zresztą oni pragną, żebyśmy się nimi zajmowali, bez nas ich egzystencja nie ma sensu. W tym miejscu chciałbym prosić, szczególnie Pana Posła, o unikanie niepotrzebnego kontaktu z obywatelami/władzami byłych samorządów. Szczególnie, kiedy jest się osobą publiczną i pragnie prowadzić politykę zagraniczną na własną rękę... Zapraszam zainteresowanych Sarmatów do zadawania pytań i rozmów mojej skromnej osobie lub Kanclerza, którzy są odpowiedzialni za tą strefę (tzn. politykę zagraniczną).
e) wyrzucenia wszelkich negocjacji terytorialnych do kosza i o przekazanie Konfederacji Sclavinii oraz innych dawnych państw stowarzyszonych leżących na terenach dzierżawionych celem znalezienia nowych ziem dla tychże nacji przez Unię Niepodległych Państw z Królestwem Dreamlandu na czele.
Myślę, że jest to niemożliwe. Teutonia i Baridas leżą na "swoich" rdzennych ziemiach i nie będziemy kazać im zmieniać lokacji. Szczególnie MSZ nie ma nic do powiedzenia w kwestii terytorialnej Dreamlandu. Z tego co pamiętam Dreamland nigdy w Księstwie nie był...
Jeśli chodzi o Sclavinię - negocjacje tak czy siak zostały przerwane, jak wspominałem Sclavińczycy nie chcą pokojowego rozwiązania sytuacji, wymyślają sobie konflikty etc. Żeby rozmawiać potrzeba więcej niż 1 rozmówcy, a tak nie jest. Konfederacja Sclavinii musi liczyć się z konsekwencjami wyjścia z Księstwa - i tymi dobrymi, i tymi złymi. Szczególnie, kiedy wypowiedzieli traktat, którego wypowiedzieć nie mogli... Jeśli Sclavinia nie chce (a nie chce) rozwiązania kwestii polubownie to my mamy pełnię praw do Mirii, Nowicji, Sangii. Koniec i kropka. MSZ będzie czekać na przedstawicieli Sclavinii, ale każdy ma swoje granice cierpliwości.
Pozwolę również odpowiedzieć na tą część pytań, jako że leżą w moich kompetencjach.
a) cofnięcia uznania państwowości Królestwa Dreamlandu za przyczynę podając działalność Unii Niepodległych Państw.
b) cofnęcia na zasadzue wygaśnięcia uchwały Rady Ministrów ws. uznania mikronacji z dnia 20 sierpnia 2020 roku zawierającą uznanie dla byłych prowincji Księstwa Sarmacji które uzyskały niepodległość. Jako przyczynę podaje się tutaj działania mające na celu ośmieszenie Księstwa Sarmacji na arenie międzynarodowej.
b) udzielenia embarga na produkty i projekty z Baridasu, Sclavinii i Teutonii a także sankcji gospodarczych dla nich i Dreamlandu.
MSZ nie popiera wycofywania uznania państwowości dla ww. państw. Co więcej, z Królestwem Dreamlandu pragniemy nawiązać dobre stosunki. Nie możemy "mścić" się na Dreamlandzie, że przyłączyli się do projektu o nazwie "Unia Niepodległych Państw". Tak chcieli i nic nam do tego. Dlatego również MSZ nie popiera nakładania embarga i jakikolwiek sankcji względem tych państw (szczególnie Dreamlandu).