przez KJAF 9 wrz 2018, o 21:26
Ale musimy rozróżnić dwie kwestie — zamknięcie bądź otwarcie forum, nie równa się wskrzeszeniu RPB w porządku prawnym.
Na razie rozmywa się trochę i odpowiedzialność, i plany. Niby ktoś chce robić coś. Ale ciągle nie wiemy kto dokładnie, i co dokładnie. Czy mam wydawać nowy ordonans i powoływać El Presidente? Czy nadać autonomię RPB? Czy wyłączyć je z normalnego podziału administracyjnego?
Bo to, że zostawimy otwarte forum to jedno, ale czy formalnie Republika będzie istniała, to trochę inna sprawa. Chcę uniknąć takiej sytuacji, gdzie zrobimy nowe państwo w państwie, utworzymy urzędy i stanowiska, uregulujemy powiązania z Baridasem, a RPB będzie nadal opierała się na pustym forum na którym nikt się nie dzieje.
Dlatego pytanie - zostawiamy RPB fabularnie jak teraz, czy robimy państwo od nowa? To nie jest na zasadzie "ja bym zostawił; ja bym nie usuwał; nie umieszczałbym w archiwum", tylko kto zostanie obywatelem RPB? Kto będzie El Presidente? Kto pomoże pisać uniwersały? Kto załatwi sprawę z byłymi twórcami? Jeżeli nie będę miał konkretów, to RPB pójdzie do archiwum.
Nikt jeszcze nie polubił tej wypowiedzi