Wasze Królewskie i Książęce Wysokości,
Jaśnie Oświecone Diuczessy i Jaśnie Oświeceni Diukowie,
Jaśnie Wielmożne Markizy i Jaśnie Wielmożni Markizowie,
Prześwietne Hrabiny i Prześwietni Hrabiowie,
Wielmożne Wicehrabiny i Wielmożni Wicehrabiowie,
Czcigodne Baronetessy i Czcigodni Baronowie,
Sławetne Baronessy i Sławetni Baroneci,
Szlachetne Damy i Poważani Kawalerowie,
Panie i Panowie.
Sytuacja w Królestwie Naszym napawa Nas smutkiem i niepokojem. Nabrzmiałe niedopowiedzenia, niesnaski, nieufność zatruwają nasze życie w pięknym Baridasie a tak przecież być nie powinno. Popełniliśmy błędy. Były te błędy przez Nas niezamierzone, wynikły z braku zrozumienia natury problemu. Nie twierdzimy, że rozumiemy problem teraz, zapewne nie w całości. Zabrakło rozmowy i dobrej woli. Nie powinien przez to jednak cierpieć Baridas, nie powinno cierpieć Królestwo, nie powinni cierpieć Baridajczycy. To Nasza ziemia, Nasza i Wasza, ziemia nas wszystkich. To Nasz kraj, Nasz i Wasz, kraj nas wszystkich. I w końcu to Nasz Naród, Nasz i Wasz, Naród nas wszystkich. Dlatego prosimy Was i zapraszamy Was do zasiądnięcia z Nami przy Okrągłym Stole, i wypracowania, wspólnie nowych reguł, które roboczo będziemy nazywać Pacta Baridae.
Wśród niepokojących Was i Nas spraw znajdują się takie, które zapewne szybko znajdą rozwiązanie, są również takie, które stanowią problem większy, bardziej złożony, którego rozstrzygnięcie wymaga przede wszystkim oczyszczenia atmosfery. Dlatego prosimy Was i proponujemy następującą rzecz — zacznijmy rozmawiać. Przyjmijmy drogę małych kroków, niczym dziecko, które wpierw niepewne z czasem nabiera śmiałości i robi kroki coraz większe, aż w końcu nogi niosą je w biegu. Uczyńmy tak samo. Wyjdźmy w naszych obradach od spraw prostych, przez nieco bardziej złożone, po te skomplikowane na końcu. Nabierzmy do siebie zaufania, że rozmowy które tu proponujemy nie mają na celu niczego złego, a wręcz przeciwnie. Pamiętajmy i przygotowujmy grunt pod najtrudniejsze tematy, pracując i zmieniając to co wypracować i zmienić da się już teraz. Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Znaleźliśmy się w kryzysie. Każdy kryzys to jednak źródło, z którego możemy czerpać pełnymi garściami. Czy wiecie, że w nieistniejących Chinach słowo kryzys zapisuje się dwoma znakami — weiji, z których pierwszy oznacza zagrożenie/niebezpieczeństwo, a drugi szansę/możliwość/nowy początek? Skorzystajmy z szansy.
Po kilku dniach, które daliśmy sobie na przemyślenia i ochłonięcie z emocji, uporządkowaliśmy dziś sytuację kadrową. Smucą Nas złożone rezygnacje, ufamy, iż nie są one permanentne, a za chwilę wakujące stanowiska znajdą nowych-starych piastunów. Rozumiemy jednak przyczyny i emocje, jakie im towarzyszyły. Odwołaliśmy dziś Wicekróla i urzędników, którzy złożyli różnymi drogami rezygnację. Dziękujemy Wam za Wasz czas, za Waszą pracę, za Wasze poświęcenie Baridasowi. Drzwi są otwarte i wołamy do Was — wracajcie. Ponadto uporządkowaliśmy jedną drobniutką sprawę błędnej, czy właściwie nieaktualnej, jak wykazywano, baridajskiej nazwy Kongregacji Panów Lennych. Mieliśmy to załatwić znacznie wcześniej, lecz umknęło. Jesteśmy zdeterminowani aby względem innych spraw, to co się da, wprowadzić od ręki. Jesteśmy zdeterminowani nad resztą spraw rozmawiać i dyskutować. Wierzymy bowiem, że podstawą zmian w Baridasie, zmian trwałych i dobrych, winno być dążenie do kompromisu. Nie możemy szachować się postawami pełnymi niepoddających się stanowisk. Rozmawiajmy. Przeto raz jeszcze prosimy przedstawicieli Natiear Comitã Baridasa o przedstawienie wszystkich postulatów wraz z celami i drogami dochodzenia do tych celów. Nie chcemy mnożyć nieporozumień.
Natiear Comitã Baridasa stało się ważnym głosem Baridajczyków. Zapraszamy Was do tych rozmów, jak równi z równymi, i obiecujemy Was wysłuchać, obiecujemy otwartość i gotowość do zmian. Obiecujemy gotowość do kompromisu. Oczekując na Wasze postulaty staramy się poniżej postawić kilka pytań odnośnie tego co z różnych wypowiedzi wywnioskowaliśmy, pozwolą Nam one lepiej zrozumieć Wasze potrzeby, potrzeby Baridasu. Jeśli pominęliśmy jakiekolwiek wątki prosimy o uzupełnienie ich.
Zapraszamy Was wszystkich zatem do rozmowy. Niech dyskusja i kompromis staną się mocnym fundamentem odrodzenia Baridasu.
Jaśnie Oświecone Diuczessy i Jaśnie Oświeceni Diukowie,
Jaśnie Wielmożne Markizy i Jaśnie Wielmożni Markizowie,
Prześwietne Hrabiny i Prześwietni Hrabiowie,
Wielmożne Wicehrabiny i Wielmożni Wicehrabiowie,
Czcigodne Baronetessy i Czcigodni Baronowie,
Sławetne Baronessy i Sławetni Baroneci,
Szlachetne Damy i Poważani Kawalerowie,
Panie i Panowie.
Sytuacja w Królestwie Naszym napawa Nas smutkiem i niepokojem. Nabrzmiałe niedopowiedzenia, niesnaski, nieufność zatruwają nasze życie w pięknym Baridasie a tak przecież być nie powinno. Popełniliśmy błędy. Były te błędy przez Nas niezamierzone, wynikły z braku zrozumienia natury problemu. Nie twierdzimy, że rozumiemy problem teraz, zapewne nie w całości. Zabrakło rozmowy i dobrej woli. Nie powinien przez to jednak cierpieć Baridas, nie powinno cierpieć Królestwo, nie powinni cierpieć Baridajczycy. To Nasza ziemia, Nasza i Wasza, ziemia nas wszystkich. To Nasz kraj, Nasz i Wasz, kraj nas wszystkich. I w końcu to Nasz Naród, Nasz i Wasz, Naród nas wszystkich. Dlatego prosimy Was i zapraszamy Was do zasiądnięcia z Nami przy Okrągłym Stole, i wypracowania, wspólnie nowych reguł, które roboczo będziemy nazywać Pacta Baridae.
Wśród niepokojących Was i Nas spraw znajdują się takie, które zapewne szybko znajdą rozwiązanie, są również takie, które stanowią problem większy, bardziej złożony, którego rozstrzygnięcie wymaga przede wszystkim oczyszczenia atmosfery. Dlatego prosimy Was i proponujemy następującą rzecz — zacznijmy rozmawiać. Przyjmijmy drogę małych kroków, niczym dziecko, które wpierw niepewne z czasem nabiera śmiałości i robi kroki coraz większe, aż w końcu nogi niosą je w biegu. Uczyńmy tak samo. Wyjdźmy w naszych obradach od spraw prostych, przez nieco bardziej złożone, po te skomplikowane na końcu. Nabierzmy do siebie zaufania, że rozmowy które tu proponujemy nie mają na celu niczego złego, a wręcz przeciwnie. Pamiętajmy i przygotowujmy grunt pod najtrudniejsze tematy, pracując i zmieniając to co wypracować i zmienić da się już teraz. Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Znaleźliśmy się w kryzysie. Każdy kryzys to jednak źródło, z którego możemy czerpać pełnymi garściami. Czy wiecie, że w nieistniejących Chinach słowo kryzys zapisuje się dwoma znakami — weiji, z których pierwszy oznacza zagrożenie/niebezpieczeństwo, a drugi szansę/możliwość/nowy początek? Skorzystajmy z szansy.
Po kilku dniach, które daliśmy sobie na przemyślenia i ochłonięcie z emocji, uporządkowaliśmy dziś sytuację kadrową. Smucą Nas złożone rezygnacje, ufamy, iż nie są one permanentne, a za chwilę wakujące stanowiska znajdą nowych-starych piastunów. Rozumiemy jednak przyczyny i emocje, jakie im towarzyszyły. Odwołaliśmy dziś Wicekróla i urzędników, którzy złożyli różnymi drogami rezygnację. Dziękujemy Wam za Wasz czas, za Waszą pracę, za Wasze poświęcenie Baridasowi. Drzwi są otwarte i wołamy do Was — wracajcie. Ponadto uporządkowaliśmy jedną drobniutką sprawę błędnej, czy właściwie nieaktualnej, jak wykazywano, baridajskiej nazwy Kongregacji Panów Lennych. Mieliśmy to załatwić znacznie wcześniej, lecz umknęło. Jesteśmy zdeterminowani aby względem innych spraw, to co się da, wprowadzić od ręki. Jesteśmy zdeterminowani nad resztą spraw rozmawiać i dyskutować. Wierzymy bowiem, że podstawą zmian w Baridasie, zmian trwałych i dobrych, winno być dążenie do kompromisu. Nie możemy szachować się postawami pełnymi niepoddających się stanowisk. Rozmawiajmy. Przeto raz jeszcze prosimy przedstawicieli Natiear Comitã Baridasa o przedstawienie wszystkich postulatów wraz z celami i drogami dochodzenia do tych celów. Nie chcemy mnożyć nieporozumień.
Natiear Comitã Baridasa stało się ważnym głosem Baridajczyków. Zapraszamy Was do tych rozmów, jak równi z równymi, i obiecujemy Was wysłuchać, obiecujemy otwartość i gotowość do zmian. Obiecujemy gotowość do kompromisu. Oczekując na Wasze postulaty staramy się poniżej postawić kilka pytań odnośnie tego co z różnych wypowiedzi wywnioskowaliśmy, pozwolą Nam one lepiej zrozumieć Wasze potrzeby, potrzeby Baridasu. Jeśli pominęliśmy jakiekolwiek wątki prosimy o uzupełnienie ich.
- Oczekiwaną jest zmiana zasad działania Rady Królestwa — dziś ma ona uprawnienia do wydawania ustaw, uchwał, uniwersałów i w zasadzie stanowią ją zainteresowani zasiadaniem w niej aktywni obywatele Baridasu — jakie zmiany są niezbędne, i na jakim poziomie, by Rada sprawnie zaczęła pełnić rolę legislatywy?
- Oczekiwaną jest zmiana zasad wyłaniania Wicekróla Baridasu — dziś Wicekrólem zostaje osoba mianowana przez Króla — rozumiemy, że Komitet oczekuje zmiany procedury na demokratyczną, i przychylamy się do tego. Czy gotowi jesteśmy omówić mechanizm wyborczy, który zostanie zawarty w ordonansie, który wydamy by zadość uczynić Prawom Kardynalnym i postulatom? Jesteśmy przekonani, że sprawę tę możemy uzgodnić możliwie prędko, a chcielibyśmy uczynić to z Waszym współudziałem, tak by wakat na funkcji wicekróla się nie przedłużał, i by zarządzanie Królestwem usprawnić.
- Oczekiwaną jest zmiana zasad działania Kongregacji Panów Lennych — dziś jest to ciało doradcze w zakresie dotyczącym lenn na terenie Baridasu — jaką rolę Kongregacja winna przyjąć w wyniku zmian?
- Oczekiwaną jest zmiana traktatu Unii, w taki sposób by Książę Sarmacji nie był już Królem Baridasu — w jaki sposób Komitet tę zmianę chciałby przeprowadzić, jakie osiągnąć korzyści, i jak zabezpieczyć trwałość Unii między Sarmacją a Baridasem?
Zapraszamy Was wszystkich zatem do rozmowy. Niech dyskusja i kompromis staną się mocnym fundamentem odrodzenia Baridasu.
As naylfar sáh sairus,
Robert Fryderyk, r.


Robert Fryderyk, r.

