Helwetyk napisał(a):Naszła mnie refleksja natury ogólnej, na motywach podobnej dyskusji w Starosarmacji (o monarchofaszyzmie). Czy na pewno zarówno krucjata, jak i Waffen-OK są czymś, co powinniśmy przedstawiać na samym początku? Myśmy przywykli i mamy świadomość ironicznego charakteru tych pojęć, ale czy dla osoby, która jeszcze nie zetknęła się z mikronacjami, to nie jest aby komunikat o trafieniu do internetowej grupy skrajnej prawicy?
To, myślę, dobra refleksja. Dobra w znaczeniu trafna.
Chciałbym tylko podkreślić, że mnie chodzi o reaktywację i działanie w ramach Waffen-OK na chwałę Sclavinii i dla zabawy a nie po to, aby z miejsca bombardować tym nowych mieszkańców