Chata zielarki

A gdzie chciałbyś wejść?
Zawsze możesz ominąć moją chatę

Zawsze lubiłem omijać główne wrota i wchodzić tylnym wejściem.
Człowiek wtedy jest taki bardziej tajemniczy i bardziej ważny.

Ominąć chatę, to znaczy pójść inną ścieżką z dala od domostwa, a nie wchodzić tylnym wejściem
Oj, chyba chaty pomyliłeś Używaj zawsze aktualnej mapy inaczej łatwo zbłądzić w lesie

Lepiej dmuchać na zimne nim gorące nas ogarnie

Od samego rana dmucham

Ominąć chatę, to znaczy pójść inną ścieżką z dala od domostwa, a nie wchodzić tylnym wejściem
Oj, chyba chaty pomyliłeś Używaj zawsze aktualnej mapy inaczej łatwo zbłądzić w lesie

Z chatą jak z rzycią, czasami idzie się pomylić.

Bywa i tak, ale nie trzeba się poddawać, ponoć wszystkie drogi wiodą do Baridasu

Bywa i tak, ale nie trzeba się poddawać, ponoć wszystkie drogi wiodą do Baridasu

Piękne słowa, a poza tym czuję, że w nich jest jakaś poza ziemska moc

Drogi Julianie (jeśli wolno tak mi pisać) masz rację, bo przecież gdziekolwiek ludzie się udają w naszym wirtualnym świecie, co by nie robili i jakie mieli doświadczenia z tych podróży, zawsze wracają do Baridasu, a przynajmniej są mu przychylni.
Zatem "tam twoje serce, gdzie choć szczyptę baridajskiej ziemi wiatr unosi"