przez piwniczak 29 lis 2018, o 23:18
Podejście drugie, 29.11.2018 r.
- Najpierw stawiamy delikatny opór, mocno się rozpędzamy, a potem szybko obracamy i rozchylamy pośladki - tak trener Czuguł-Chan, na konferencji prasowej w wigilię wigilii pierwszego spotkania 33. sezonu Sarmackiej Ligi Piłkarskiej, opisywał swoją taktykę na pobyt w Ekstraklasie.
Po 32. sezonie niewiele nam ubyło w raporcie zmian, ale też niewiele nam przybyło; z uwiądem ogórecznika pożegnał nas Jugoviec, więc teraz w pomocy też będziemy ssać kule; próbujemy pozbyć się kilku młodzików, ale rynek nie jest zainteresowany, więc chyba wykorzystamy tradycyjną szkolińską metodę bakłażana i bigosu (osobie, którą chcemy pożegnać, betonujemy nogi w kartonie po bakłażanach, w międzyczasie gotujemy bigos, bo to trochę zajmuje, a beton też szybko nie schnie, więc tym samym oszczędzamy na czasie, robiąc to równolegle). Wyszliśmy na farcie z SLP Pierwszej Klasy na 3. miejscu, po paśmie wzwodów i upadków, samodzielnie zaprzepaszczając szanse na wicemistrza. Bywa.
Na ten sezon planów jako takich nie ma, bo też i nie bardzo jest jak planować, gdy jest się jedną z najsłabszych drużyn w Ekstraklasie. Ostatnio, gdy tu wylądowaliśmy, to łudziliśmy się, że się utrzymamy. Tym razem chyba sobie nie będziemy wmawiać takich rzeczy. Trzeba grać na 100%, żeby WR na koniec sezonu był dobry. Wynik ligowy i pucharowy jest drugorzędny.
Pierwszy mecz zagramy z Synami Wandy. Co tu dużo gadać...
(—) diuk Krzysztof Czuguł-ChanII Diuk Duppy, Kasztelan Czarnoleski, Pierwszy Bard Gellonii i Starosarmacji, Jaśniejąca Jurta Czarnolasu, Senator.
Książę Nowego Słońca Stowarzyszenia Błękitnej Łuny