Mała antologia cytatów

Kancelaria Króla Dreamlandu w polemice z obywatelem Sarmacji zdecydowała się na wykorzystanie cytatu z dawnej wypowiedzi tegoż obywatela. Ministerstwo Pokoju poczuło się w obowiązku nie pozostawać w tyle. Po przejrzeniu akt ministerstwa prezentujemy Państwu małą antologię fragmentów dawnych wypowiedzi pana ziemi morlandzkiej, surmalajskiej i weblandzkiej, seniora Furlandii i Luindoru, zwierzchnika Skytji, seniora Delty i Proftazji, Bergii i Elfidy, Arden i Inselii, Dolii i Faerie, Darei i Scholii, etc. etc.:
Oczywiście powyższy zbiór nie pretenduje do wyczerpania tematu, z pewnością przegapiliśmy wiele wypowiedzi, na pewno jednak wystarczy Czytelnikom do wyrobienia sobie zdania na pewne tematy.
Exposé Premiera Rządu Królewskiego Jaśnie Oświeconego diuka von Witt nie mówi wprost o Sarmacji. Ale nie milczy o niej także. Diuk von Witt znany ze swych antysarmackich poglądów mówi w zawoalowany sposób o sarmackim imperializmie i prezentuje rewizjonistyczny pogląd mówiąc o "hańbie" Awary Południowej. Kiedy podobne słowa padają z ust jednego z najaktywniejszych mikronacyjnie Dreamlandczyków, Premiera Rządu Królewskiego, który do pomocy w MSZ bierze osobę, która została wydalona z Księstwa Sarmacji, to możemy zacząć się zastanawiać — jak długo potrwa, i jak mocna, będzie zima między naszymi krajami. [...] Na pewno Sarmacja powinna zakończyć z etapem, w którym o tym czy i jak patrzymy na dany kraj wirtualny decydowały nasze jednostkowe przekonania i doświadczenia, a wejść w etap, w którym o polityce zagranicznej determinuje racja stanu oparta o żywotne interesu Kraju.
Mamy Awarę w całości u siebie. Ale KD właśnie mówi, że cała akcja z Awarą byłą "hańbiąca"
O tym, że Daniel von Witt jest koniunkturalistą wiadomo nie od dziś. Wyczuwając zmianę wiatru i wzmagający się rewizjonizm niby od niechcenia pyta co z tym zrobi Królowa, "czy Królowa byłaby w stanie prowadzić wojnę przeciw swojej ojczyźnie?", oraz, oczywiście w myśl "do sprawy nie wracamy" rzuca twardo "traktat powinien być już dawno wypowiedzony". [...] Ta sprawa nie zniknie tylko dlatego, że sarmackie władze będą na jej temat milczeć. Książęce Siły Zbrojne powinny być postawione w pewien stopień gotowości. Musimy być gotowi do obrony przed dreamlandzką agresją i napędzanym rewizjonizmem nacjonalizmem. Warto też przypomnieć sarmackim mieszkańcom genezę konfliktu i jego przebieg. Spora część dzisiejszej młodzieży nie zna tematu i nie musi się czuć związana sentymentalnie z Awarą Południową i obroną Sarmackiej Racji Stanu.
Awara je Sarmackija!
W kwestii Awary problem polega na tym, że poza grupą 2-3 osób nikt przy zdrowych zmysłach nie podnosi kwestii rewizji zawartego porozumienia. Tratat jest świętością. [...] Awara jest sarmacka i baridajska. I taką pozostanie.
Awara jest nasza
Awara to symbol Wasza Królewska Wysokość. Symbol współpracy, braterstwa i łączących Sarmację i Baridas niezrywalnych więzów. Nie oddaje się symboli. Nie obala się symboli, chyba żeby dać wyraz radości z ustania starego porządku (co i tak w realnym świecie akurat potępiam).
Awara to nie tylko wyspa. To coś więcej. To świadomość. Stan umysłu (w tym dobrym tego określenia znaczeniu). To zawsze było więcej niż wyspa. Już w czasach gdy znajdowała się na niej eksterytorialna siedziba OPM. Nawet gdy mieściło się na niej centrum współpracy sarmacko-scholandzkiej.
O moich sporach z JKW Laurencjuszem czy nawet z JKW Khandem można mówić wiele. Moje doświadczenia związane z Baridasem są różnorakie i obejmują dość duże spektrum postaw. Ale nie zamierzam niszczyć i burzyć symbolu tego co nas z Baridasem łączy. Awary właśnie. Uważam, że Baridas zasługuje na pełne nasze wsparcie w obronie tego symbolu.
Gwarantuję Wam, że nigdy nie uczynię niczego by zagrozić baridajskim posiadłościom na południu Awary. Ta wyspa od zarania dziejów była symbolem baridajsko-sarmackiego porozumienia, partnerstwa i zbliżenia i po wsze czasy takim będzie.
Awara jest sarmacko-baridajska i nie zmieni się to.
Oczywiście powyższy zbiór nie pretenduje do wyczerpania tematu, z pewnością przegapiliśmy wiele wypowiedzi, na pewno jednak wystarczy Czytelnikom do wyrobienia sobie zdania na pewne tematy.